sobota, 24 października 2015

                                                                                                                        O INTUICJI 
  na wyraźną prośbę/sugestię SzczeRySa

Intuicję MAM (?)
Tak. Sama już nie wiem. Bardzo możliwe, że tak. Czasami.
Moja bardzo często zawodzi. W sensie, że... płacze. Łka.
Płacze jak dziecko rozżalona. Ale czasem wychodzi.
Wychodzi się wietrzyć. Chyba znów właśnie wyszła.
Zostaję sam na sam z naiwnością, ze ślepą wiarą w innych, 
z bezradnie rozłożonymi łapkami.

Co się stało z moją INTUICJĄ?
                                                
Zawsze wierzyłam w ludzi. 
Ilekroć wypowiadam te słowa, dostaję cios pod żebro.        
                                                                               KOPNIAKA.
I wtedy jakby na złość, to właśnie ludzie zaczynają pokazywać swoje ciemne oblicza, jakby COŚ (lub ktoś) chciało mnie przekonać, bym zmieniła zdanie...

4 komentarze:

  1. Intuicja napisana na moją wyraźną prośbę/sugestię. Bardzo dziękuję. To naprawdę miłe. :-)
    Coś jest w tym, co napisałaś. Los jakby lubił się z nas śmiać, jakby lubił drwić z naszych planów i wypowiedzianych twierdzeń. (Może właśnie dlatego lepiej jest pisać?) Od razu po zadeklarowaniu czegoś, rzuca nas w zupełnie przeciwległe, odległe przestrzenie od tych zamierzonych. Gdy tylko w coś uwierzysz i zaczniesz o tym głośno mówić, to to przestaje istnieć lub mieć pierwotne znaczenie, a gdy coś negujesz, mówisz, że NIGDY, to wtedy właśnie to, co miało być NIGDY dostajesz. Gdzie w tym wszystkim jest intuicja? Czy jest głucha, ślepa, uśpiona? Czy może być niczym Anioł Stróż, który nad nami czuwa?

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie przeczytaj książkę " Biegnąca z wilkami " Clarissa Pinkola Estes, intuicję ma każdy tylko nie każdy potrafi jej właściwie słuchać, a niektórzy wręcz nic nie słyszą...

    OdpowiedzUsuń
  3. Anioł Stróż jest na zewnątrz, czuwa, ochrania nas jak może...
    Intuicja to wewnętrzny podszept i faktycznie zdarza się, że ją usilnie zagłuszamy, idziemy w zaparte, próbując COŚ udowodnić... Tylko... komu?
    Przekorne z nas istoty, uparte i zaczepne. Bardzo często prowokujemy sytuacje, by DOŚWIADCZYĆ, nawet za cenę oberwania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Intuicja...o ta mnie nie zawodzi.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń