wtorek, 1 marca 2016

                                Dawno, dawno temu... pod notką na jednym z moich ulubionych blogów, zamieściłam komentarz w formie wiersza. Dzisiaj stwierdzam, że nadal jest aktualny i dobrze mi się łączy z klimatem ostatniego zdjęcia. Zamiast miłości każdy może wstawić to, czego potrzebuje najbardziej, coś co go trzyma, ożywia, mobilizuje, coś co unosi, dodaje lekkości, podtrzymuje... I może to być tlen ;))) 



m o g ę

przytulam wiatr
muzyką poruszona
spijam lazur
codziennie
łykam   
m i ł o ś ć  
zamkniętą
w małej buteleczce
b a l s a m
dozuję - po kropelce
zanurzam w oparach
ma ogromną siłę
siłę która mnie uniesie
do gwiazd
do słońca
do...

m o g ę !!!

1 komentarz: