środa, 29 czerwca 2016

Moja Dusza ma na imię Aurelia. Jest wielowymiarowa. Myśląc o tym jak daleko sięga, jak daleko położone są jej granice – jestem WIELKA. Aurelia karmi się światłem. Kolorami.
Jest eteryczna, zwiewna, połyskująca złotymi drobinkami i bardzo bardzo wrażliwa. Jej kształt zbliżony jest do aureoli, mieniącej się delikatnie i... troszeczkę przypomina meduzę. Łatwo ją spłoszyć. Wtedy się wycofuje, lekko oddala i milczy, obserwując uważnie „przeciwnika” i czekając aż ją zauważę, by mogła bezpiecznie powrócić.
 

Aurelia jest wesoła, lekka, poetycka i taneczna... dosyć często zachowuje się jak mała dziewczynka. Uwielbia stany uniesienia i zachwytu. Jest ciekawa świata i dobrze czuje się  na łonie natury. Ktoś porównał życie do tańca. Kiedyś napisałam, że życie przypomina taniec, ktoś prowadzi, ktoś inny się temu poddaje, a taniec sprawia radość i partnerom, i obserwatorom. Przyjemnie czuć bliskość, wsparcie, harmonię i dopasowanie. Dzisiaj wiem, że moje życie to taniec z duszą i związek z duszą, związek... który realizuje się i sprawdza we wspólnym życiu. Z ufnością poddaję się prowadzeniu :)

"Lekko na palcach tańczymy walca..."
Nie zawsze jest lekko. Ale zawsze, z przyjemnością, uczymy się nowych kroków.

3 komentarze:

  1. Inspiracja muzyczna:
    https://www.youtube.com/watch?v=--oO8XTk21U

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie o życiu! Życie to taniec, ciekawa i trafna metafora! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. Ilu ludzi, tyle sposobów i mnóstwo możliwości...
      Również pozdrawiam :)

      Usuń